Podobnie jak na poprzednim spotkaniu Pani Marzanna Stachurska wytworzyła magiczną atmosferę starając się przelewać swoje doświadczenia i uczucia w obcowaniu z zwierzętami na dzieci. Jej bardzo plastyczny i pełen ekspresji przekaz sprawił, że każdy chciał zostać wolontariuszem i trafić do drużyny Pani Marzanny.
Dzieci i młodzież bardzo przejęły się opowieściami o losie niekochanych zwierząt. Obiecały, że wykonają piękne portrety czworonożnych przyjaciół i przekażą je do Towarzystwa na przygotowywaną wystawę połączoną z aukcją prac dzieci.